Iron and gold
Historia zwycięstwa Laury Philipp w Mistrzostwach Świata IRONMAN.
Zjazd z Gréolières był tym, na którym się to wydarzyło.
Dwie nieustraszone bohaterki na dwóch Canyonach Speedmaxach pokonują ten zjazd nic nie robiąc sobie z oporów powietrza i sięgają po prowadzenie w wyścigu. Nie oglądając się za siebie.
Laura Philipp i Kat Matthews z Canyon zajmują 1 i 2 miejsce na Mistrzostwach Świata IRONMAN 2024 w Nicei, dzięki doskonałemu etapowi jazdy na rowerze, które właściwie przejeżdżają obok siebie.
Duet ten świetnie radzi sobie na malowniczych, acz brutalnych, wzgórzach Lazurowego Wybrzeża i niemal ramię w ramię dociera do T2. W biegu Laura szybko uzyskuje przewagę, wygrywając cały wyścig, podczas gdy Kat walcząc ze skurczami zdobywa srebro.
„Jestem bardzo zmęczoną, ale zdecydowanie najszczęśliwszą osobą na Ziemi” – powiedziała Laura po zdobyciu jej pierwszego w historii tytułu mistrzyni świata IRONMAN.
Zajmując drugie miejsce, Kat sprawiła, że triathlonistki Canyon poszły w ślady Sama Laidlowa i Patricka Lange z zeszłorocznych mistrzostw świata mężczyzn, powtarzając ich 1-2 miejsca na podium.
Nie mam ani kolarskiego, ani pływackiego, ani biegowego przygotowania.Laura Philipp - Profesjonalna triathlonistka
Laura Philipp jest dowodem na to, że wiek i brak sportowej historii nie stanowią przeszkody dla kariery w triathlonie.
Niemka nie potrafiła nawet pływać aż do 24. roku życia, kiedy to wzięła udział w swoim pierwszym triathlonie, po tym jak pozazdrościła znajomym udziału w sztafecie. „Sporo czasu zajęła mi nauka i pierwsze pokonanie 50 metrów stylem dowolnym bez zatrzymywania się!", mówi.
Reszta to teraz historia.
Gdy ma 37 lat, jej pierwszy mistrzowski tytuł w zawodach IRONMAN jest zwieńczeniem błyskotliwej kariery, która na razie nie wydaje się zwalniać.
„Aby dobrze wypaść podczas najważniejszych zawodów w roku, musisz mieć ogromny zasób umiejętności i odporności psychicznej, aby sprostać wyzwaniom, które zawsze towarzyszą wyścigowi IRONMAN” - mówi Laura. „Musisz się przygotować, by stanąć na linii startu w najlepszej możliwej formie, a w przeszłości było to coś, co przychodziło mi z trudem. Nie miałam doświadczenia, by to wszystko połączyć, więc myślę, że ta wygrana jest kulminacją ostatnich kilku lat pracy i doświadczeń, które zdobyłam, ucząc się, jak przezwyciężyć niepowodzenia i trudne chwile”.
Poza wyścigami, Laura jest wegetarianką uwielbiającą ciastka, która była także jedną z pierwszych triathlonistek, które dostosowały swój reżim treningowy do cyklu menstruacyjnego. Jest znana ze swojego uporządkowanego i przemyślanego podejścia do bycia coraz lepszą zawodniczką, ale w ostateczności wszystko sprowadza się do miłości: „To, co mnie napędza, to pasja do sportu. Po prostu go uwielbiam. Uwielbiam ćwiczyć i już to mnie motywuje. Nie muszę sama kopać się w tyłek, żeby iść na trening. Budzę się, jem śniadanie i chcę po prostu ćwiczyć. Już sam proces doskonalenia się jest tak satysfakcjonujący, myślę, że na tym polega piękno sportu – daje spełnienie na wiele sposobów”.
Laura Philipp jeździ na rowerach Canyon od 2019 roku i trudno wyobrazić sobie lepszą, bardziej inspirującą reprezentantkę.
Mówimy PŁYWANIE. CANYON. BIEG nie bez powodu.
Canyon Speedmax, w którym Laura zwyciężyła, to obecnie sześciokrotny mistrz świata, na którym ściga się najmocniejsza triathlonowa ekipa.
Rower ten powstał dzięki wieloletniej współpracy z Janem Frodeno, a najnowsza generacja Speedmax została opracowana również na drodze intensywnego dialogu z Laurą, a także mistrzem świata Ironman mężczyzn z 2023 roku Samem Laidlowem i innymi elitarnymi zawodnikami.
Ich spostrzeżenia i uwagi przełożyły się na rower, który ma tylko jeden cel: szybciej doprowadzić Cię do T2.
Baczni obserwatorzy mogli zauważyć, że podczas MŚ IRONMAN Laura Philipp używała nowego, specjalnego kokpitu.
To prototypowe rozwiązanie powstało, by Laura mogła pokonać etap jazdy na rowerze szybciej i bardziej komfortowo.
„Gdy tylko dowiedzieliśmy się, że Nicea będzie areną mistrzostw świata, byłam bardzo podekscytowana tym, jak bardzo jest interwałowa i pomyślałam, że będzie mi pasować” - mówi Laura.
„Jeśli nie jesteś najlepszym pływakiem, w Kona trudno jest powrócić na czoło wyścigu ze względu na całą dynamikę grupy na długim, płaskim etapie rowerowym. W Nicei natomiast wiedziałam, że gdy będę miała podjazdy i zjazdy, będę miała szansę. Rozmawialiśmy z Canyonem o tym, że etap rowerowy będzie decydujący, a oni zaczęli myśleć nad tym, jak mogliby zapewnić jakąś przewagę – nowy kokpit był jednym z pomysłów. Wszyscy byliśmy naprawdę podekscytowani!”
Nasz zespół inżynierów zabrał Laurę do tunelu aerodynamicznego na początku tego roku, budując dla niej kokpit z części wydrukowanych w 3D. Interakcja między kokpitem a głową/kaskiem/ramionami jest bardzo subtelna i wymaga dokładnej optymalizacji, ale korzyści mogą być ogromne.
Gdy ustaliliśmy już ostateczny design, wydrukowany w 3D prototyp został wdrożony i przetestowany przez Laurę w wyścigu Challenge Roth (gdzie zajęła najlepsze w karierze 2. miejsce). Gdy po wyścigu Laura przekazała nam swoje uwagi, stworzyliśmy ostateczną wersję, której później użyła w Nicei.
Zalety nowego kokpitu w zakresie osiągów są wielorakie: to korzyści aerodynamiczne uzyskane dzięki zmniejszonemu współczynnikowi oporu aerodynamicznego (CdA), to również wyższy komfort dzięki lepszemu ułożeniu podłokietników oraz mniejsza masa.
Korzystając z narzędzia do symulacji trasy, oszacowaliśmy, że oszczędność czasu na etapie rowerowym w Nicei wyniesie około dwóch minut. W rzeczywistości, podczas wyścigu Laura pojechała o ponad trzy minuty szybciej niż jakakolwiek inna zawodniczka.
„Ta inwestycja ze strony Canyon sprawiła, że duża część mnie zaczęła wierzyć, że mam szansę wygrać ten wyścig" - mówi Laura. ��Jeśli ludzie zaczynają robić coś właśnie dla ciebie, starają się zoptymalizować twoje wyniki, dając ci dodatkowe wsparcie, to z mentalnego punktu widzenia robi to ogromną różnicę”.
Projekt ten jest dowodem na nieustanne dążenie Canyon do optymalizacji parametrów i nasze zaangażowanie w dostarczanie naszym sportowcom najlepszego i najszybszego sprzętu. Wierzymy w nich.
Obserwuj Patricka Lange i Sama Laidlowa, którzy w październiku na trasie Kona będą korzystać z jednego z wariantów tego nowego kokpitu.
Czy ten artykuł był pomocny?
Dziękujemy za twoją opinię